Amerykańscy naukowcy wykonali szczegółowe badania w celu oceny skuteczności najpopularniejszych maseczek. Badania tego typu są ważne i pozwalają na lepsze zrozumienie tego, jak chronić się przed infekcjami. Sprawdź, jakie maseczki na koronawirusa najlepiej wybrać!
Jakie maseczki wybierać?
Idealna maska ochronna powinna skutecznie blokować różnego rodzaju cząsteczki, które są w stanie przenosić wirusy. Krople wydalone z dróg oddechowych podczas kaszlu lub kichania, jak i mniejsze aerozole, unoszące się w powietrzu po mówieniu czy wdychaniu powietrza to elementy, na które musimy zwrócić szczególną uwagę. Aby zabezpieczyć się przed infekcjami, należy prawidłowo dobrać odpowiedni materiał maski, aby idealnie przylegała do twarzy. Bardzo ważne jest więc takie ukształtowanie produktu, aby nie było żadnych szczelin ani otworów, bo to one mogłaby pozwolić na dostanie się drobnoustrojom do naszych organizmów. Warto więc postawić na materiały o dużej filtracji – dzięki temu bardziej skutecznie chronimy nas samych oraz otoczenie.
Maski „hybrydowe” dobrze chronią – można je zrobić samodzielnie
Ogólnie rzecz biorąc, przy wyborze odpowiedniej maseczki ochronnej, mamy do czynienia z gęstością splotu tkaniny. Im więcej nici na jeden cal kwadratowy, tym lepsza ochrona zapewniona przez maskę. Na szczególną uwagę zasługuje tworzenie warstwowej konstrukcji maski – wewnętrzną pochłaniającą wilgoć i drobinki, środkową filtrującą cząsteczki oraz zewnętrzną wykonaną ze stosunkowo nieprzesiąkliwego materiału. Wskazuje na to rekomendacja Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Maseczki N95 są najskuteczniejszymi maseczkami, a ich nazwa odnosi się do ich 95-procentowej skuteczności w zatrzymywaniu aerozoli. Przylegają one ściśle do twarzy, zapobiegając w ten sposób przedostawaniu się cząstek wirusa i innych patogenów. Mają one specjalne włókna, które filtrują czynniki chorobotwórcze z powietrza. Firma Duke przeprowadziła badanie, aby określić skuteczność maseczek N95 podczas mowy – wykazało ono, że maseczka ta przepuszcza poniżej 0,1 procenta kropel. Dzięki swojemu niskiemu poziomowi uwalniania czynników chorobotwórczych są one preferowaną opcją dla pracowników ochrony zdrowia.
Maseczki chirurgiczne wyróżniają się przede wszystkim ze względu na swoją budowę – są one wykonane z bardzo drobnych, specjalnych włókien. Badania z 2013 roku udowodniły, że maseczki tego typu skutecznie blokują aerozol zawierający czynniki chorobotwórcze, nawet jeśli jest on emitowany podczas kaszlu lub gdy przy niższym wysiłku oddychamy. Maseczki hybrydowe, które również są skuteczne i porównywalne do modelu N95 czy maseczek chirurgicznych, można uszyć samemu lub samodzielnie połączyć materiały o odpowiednich parametrach.
Sprawdź też: Jak uszyć maseczkę.
Badanie przeprowadzone w kwietniu na Uniwersytecie w Chicago udowodniło skuteczność masek hybrydowych w zatrzymywaniu cząstek powietrza. Maska ta składa się z dwóch warstw bawełny o gęstości splotu 600 nitek na cal kwadratowy, połączonych z innymi materiałami, takimi jak jedwab, szyfon lub flanela. Badanie udowodniło, że te maski mogą filtrować więcej niż 94% małych cząsteczek o rozmiarze mniejszym niż 300 nanometrów oraz ponad 96% dużych cząstek o rozmiarach większych niż 300 nanometrów. Ponadto dwie warstwy bawełny mogą skutecznie chronić przed dużymi cząstkami, lecz niestety ich skuteczność filtrująca aerozoli jest mniejsza.
Pomiary przeprowadzano przy niskich prędkościach przepływu powietrza, co oznacza, że zmniejsza się skuteczność ochrony przed infekcjami poprzez kaszel lub kichanie. Zdecydowanie lepszy efekt można uzyskać nosząc maseczkę uszytą z wielu warstw bawełny o dużym stopniu splotu, niż taką wykonaną ze ściereczki do mycia naczyń lub bawełnianego T-shirta. Maseczka ta oferuje lepsze dopasowanie i większy poziom filtracji drobinek pyłów, dlatego jest bardziej skuteczną metodą zapobiegania infekcjom.
Jedwab i bawełna mają zróżnicowane właściwości
Badanie opublikowane w czerwcu 2020 roku w czasopiśmie „Journal of Hospital Infection” potwierdziło, że maseczki uszyte z worków do odkurzacza są najskuteczniejszą alternatywą dla chirurgicznych. Naukowcy udowodnili, że wykonane z materiału tego typu maski są skuteczne i mają wyższe stężenie filtracji powietrza niż inne rodzaje masek – na przykład z jedwabiu, bawełny lub poszewek na poduszki. Co ciekawe, według badań nawet tak prosty materiał jak ścierka może być skuteczną alternatywą dla tradycyjnych maseczek chirurgicznych.
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Illinois wykazały, że maseczka z nieużywanej bawełnianej ściereczki do naczyń jest skuteczniejsza niż ta wykonana ze starych T-shirtów. Wynika to prawdopodobnie z tego, że materiał ten posiada właściwości elektrostatyczne, które pozwalają na lepsze filtrowanie cząstek wydostających się podczas kaszlu, kichania i mówienia. Co więcej, okazuje się, że używana bluzka ze 100% jedwabiu działa jeszcze lepiej, gdy powietrze przechodzi przez maskę szybko. To sprawia, że efektywność filtrowania jest dużo wyższa – co zostało potwierdzone podczas testów laboratoryjnych.
Z kolei badania prowadzone na Uniwersytecie w Chicago udowodniły, że warstwa naturalnego jedwabiu nie ma tak dobrych parametrów, jak zakładano. Naukowcy odkryli bowiem, że pojedyncza warstwa tego materiału odfiltrowała tylko 54% małych i 56% dużych cząstek przy stosunkowo małym przepływie powietrza. Natomiast cztery warstwy tego materiału osiągnęły 86% skuteczności w filtracji małych oraz 88% w filtracji dużych cząstek. Okazuje się więc, że jedwab wcale nie jest doskonałym materiałem do filtrowania powietrza, zgodnie z początkowymi założeniami.
Bandany są nieskuteczne, a maski z zaworami niebezpieczne
Badania wykazały, że bandany i szaliki nie są skutecznymi środkami ochrony przed infekcjami. Prace opublikowane na łamach „Journal of Hospital Infection” udowodniły, że założenie szalika zmniejsza ryzyko zakażenia w czasie kontaktu do 30 sekund o 44%, ale po 20 minutach już tylko o 24%. Naukowcy z Duke University przeprowadzili testy donoszące, że noszenie bandana może obniżyć szybkość przenikania aerozoli o połowę. Testy te jednak potwierdziły, że bandana należy do grupy produktów o niższej skuteczności w porównaniu do innych barier ochronnych.
Amerykańska Agencja CDC (Centers for Disease Control and Prevention) ostrzega, żeby unikać noszenia masek z wbudowanymi zaworami lub otworami wentylacyjnymi. Tego rodzaju produkty nie oferują skutecznej ochrony przed rozprzestrzenianiem się infekcji, ponieważ mogą wyrzucać zakaźne cząsteczki do środowiska zewnętrznego. W porównaniu do noszenia innych masek, te z zaworami jednokierunkowymi są mniej skuteczne dla ludzi i ich otoczenia.
